Warning: Use of undefined constant _MAIL_HOST - assumed '_MAIL_HOST' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /new/constants_server.php on line 54

Warning: Use of undefined constant _MAIL_SMTP - assumed '_MAIL_SMTP' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /new/constants_server.php on line 55

Warning: Use of undefined constant _MAIL_PORT - assumed '_MAIL_PORT' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /new/constants_server.php on line 56

Warning: Use of undefined constant _MAIL_USERNAME - assumed '_MAIL_USERNAME' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /new/constants_server.php on line 57

Warning: Use of undefined constant _MAIL_PASSWORD - assumed '_MAIL_PASSWORD' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /new/constants_server.php on line 58

Warning: Use of undefined constant _TITLE - assumed '_TITLE' (this will throw an Error in a future version of PHP) in /new/constants.php on line 3
Tytani nie dali rady liderowi » Wejherowo.pl - jakość miasta
pełna wersja

Aktualności

« powrót

Tytani nie dali rady liderowi

2017-04-25
Tytani nie dali rady liderowi

Żółto–czerwoni, po bardzo ambitnej i walecznej grze, ulegli nieznacznie liderowi tabeli – zespołowi MKS Grudziądz 28:32 (14:18). Rywale dzięki wczorajszej wygranej uzyskali awans i w przyszłym sezonie zagrają na pierwszoligowych parkietach.

Obydwa zespoły przystąpiły do spotkania bardzo zmotywowane. Goście, chcieli to spotkanie wygrać, bo to oznaczało w ogólnym rozrachunku awans. Gospodarze natomiast walczyli o wyprzedzenie Sambora Tczew w ligowej tabeli, oraz chcieli pokazać się z jak najlepszej strony własnej publiczności.

Początek meczu, to ostry atak MKS-u oraz szybkie odpowiedzi Tytanów. Widać było w szeregach wejherowian determinację, aby rywal za bardzo nie odskoczył z wynikiem. Kiedy w  8 minucie goście po otrzymaniu kary zdecydowali się wycofać bramkarza, aby mieć więcej zawodników w polu, piłkę przejął Krzysztof Brzeski i pięknym rzutem z własnej połowy umieścił ją w bramce rywali.

Goście nieco zdenerwowani tym faktem szybko jednak zdobyli kolejne dwa trafienia i w dziesiątej minucie prowadzili 7:4. Przewaga ta z czasem powiększyła się do pięciu oczek, jednak wtedy sprawę w swoje ręce wziął Robert Wicon, który w dwie minuty zdobył trzy gole i tym samym zniwelował przewagę do trzech bramek. Do końca pierwszej połowy trwała jeszcze wspólna  wymiana ciosów, z której zwycięsko wyszli goście prowadząc do przerwy 18:14.

Druga część gry to szybka i agresywna gra Grudziądza i lekki przestój w szeregach żółto – czerwonych. Wynik, próbował ratować jeszcze Krzysztof Brzeski który dwoił  się i troił na parkiecie aby zniwelować szybkie kontry gości. Do 37 minuty to się udawało (17:21), jednak późniejszy fragment gry to szereg błędów gospodarzy i w konsekwencji powiększanie przewagi gości. W 42 minucie doszło do dość kontrowersyjnej decyzji sędziów, w której czerwoną kartkę za rzekome dyskusje  otrzymał Robert Wicon. Goście widząc zdezorientowanie Wejherowian, rzucili szybko dwie kolejne bramki i tym samym prowadzili różnicą dziewięciu goli (26:17).

Tytani, na szczęście, szybko poukładali szyki obronne oraz ofensywne i zniwelowali stratę do czterech oczek (30:26) .Do końca meczu różnica w przewadze nie uległa zmianie i ostatecznie Wejherowianie ulegli zespołowi z Grudziądza 28:32.

Warto dodać, że i w tym spotkaniu Tytani mieli pecha jeśli chodzi o kontuzję. W dziewiątej minucie Tomasz Turek został pchnięty, przez zawodnika gości, na stolik sędziowski i doznał urazu nogi. Niestety do końca meczu już nie zagrał, czym osłabił dodatkowo zdziesiątkowaną drużynę żółto – czerwonych.

Żółto-czerwoni po wczorajszej porażce, utrzymali dziewiątą pozycję w ligowej tabeli wyprzedzając tylko o 2 punkty AZS UKW Bydgoszcz, z którym to zespołem wejherowianie zmierzą się w najbliższą sobotę w Bydgoszczy. Tytanów czeka trudny mecz wyjazdowy o trzymanie w II lidze, zwłaszcza że w ostatnich trzech spotkaniach bydgoszczanie pokazali, że grają coraz lepiej. 

Tytani wystąpili w składzie: Brzeski (10), R. Wicki (4), Lewicki (3), Wicon (3), Radosław Sałata (3), Remigiusz Sałata (1), Miler (1), Turek (1), M.Jankowski (1), P.Jankowski (1), Cholcha, Smolinski, Grabowski, Sikora